czwartek, 11 października 2012

Rozkosz nieujarzmiona


W miejscu, w którym ekstaza może kosztować życie…

Ona jest zabójczynią demonów, która pragnie zmysłowych rozkoszy… Obawia się jednak, że nigdy nie będzie jej dane ich doświadczyć. Aż w końcu Tayla Mancuso ląduje w szpitalu prowadzonym przez demony w przebraniu, a szef oddziału, Eidolon, sprawia, że jej ciało zaczyna płonąć od nie dającego się ugasić pożądania. Jednak żeby dać dowód swojej lojalności wobec towarzyszy, Tayla musi zdradzić chirurga, który uratował jej życie.


Dwoje kochanków odważy się zaryzykować wszystko.

Eidolon nie jest w stanie oprzeć się tej ognistej, niebezpiecznej kobiecie, która napełnia go zarówno wściekłością jak i pożądaniem. Jest nie tylko jego zaprzysięgłym wrogiem, ale równie dobrze może być łowczynią, która poluje na jego ludzi. Rozdarty między koniecznością poznania prawdy a potrzebą znalezienia idealnej partnerki zanim przerażająca przemiana przejmie nad nim kontrolę, Eidolon odważy się na misję niemożliwą – i pozwoli Tayli posiąść zarówno jego ciało jak i duszę…
Tak w skrócie prezentuje się fabuła pierwszego tomu The Demonica Series, Pleasure Unbound czyli "Rozkosz nieujarzmiona" wydana nakładem Papierowego Księżyca. Jest to początek kolejnej serii jaką mam przyjemność dla nich tłumaczyć. Jeśli ktoś zdążył ją już przeczytać, to pewnie miał skojarzenia z serią Black Dagger Brotherhood lub jakąś inną. Gdy dostałam do rąk pierwszy tom i przeczytałam go w oryginale, trochę zmartwił mnie fakt czy dam radę mentalnie przejść przez te wszystkie gorrrące łóżkowe opisy ;) Jak mi poszło mogliście się przekonać czytając książkę. Tak na marginesie, zaczęłam już tłumaczyć dwójkę, Desire Unchained i o ile Shade wydawał mi się w pierwszym tomie nieco bardziej spokojny i zrównoważony, to w DU daje nieźle czadu :)

A tutaj okładki, wersja amerykańska i polska:


2 komentarze:

  1. Nooo, Kinga dałaś radę z tymi hot scenkami. Czytało się rewelacyjnie. Od razu przypomniałam sobie jak zaczytywałam się w Bractwie Czarnego Sztyletu. Widzę, że te piękne czasy powrócą za sprawą Demonici. Shade przykuł moją uwagę i już nie mogę się doczekać na ostre scenki z jego udziałem :P Wydał mi się bardziej skomplikowaną osobowością z odmiennymi potrzebami ;P I jeszcze ta jego tajemnicza klątwa...
    Atlanta.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach och i ech! książkę czytałam już jakiś czas temu (nawet zrecenzowałam dla wydawnictwa) i nadal o niej myślę :P

    OdpowiedzUsuń